Wiele osób wzięło udział w dyskusji o stanie dróg, głównie wyliczając, jako największe ich wady, dziury w nawierzchni, nierówności czy wreszcie zbyt mała ich szerokość.
Szczególnie zainteresował nas odcinek drogi między Winną Górą a Miłosławiem. Tuż przed granicą powiatu droga zaczęła się zapadać w kierunku pobocza. - Niedługo się zapadnie, ale znaki już są – informuje Czytelniczka. - Za chwilę to te znaki się zapadną bo tak długo już stoją – dopisała druga. - Zorientują się dopiero, jak ta droga skończy się w tym bajorku obok – dopowiedziała trzecia. Są w tym miejscu znaki ograniczające prędkość nawet do 30 km/h, ale mimo to nie jest tu zbyt bezpiecznie. W dodatku taki stan rzeczy jest od dłuższego czasu, a samo oznakowanie nie załatwia problemu. Mimo iż o sprawie pisaliśmy kilka tygodni temu nadal droga wygląda w tym miejscu tak samo.